
Gościu, siądź pod mym liściem czyli kilka słów o lipie.
Chwalił lipę Janko Kochanowski (1530-1584),oj chwalił. Inny z kolei polski wieszcz Juliusz Słowacki (1809-1849) tęskniąc za Polską wyznawał jak to „lubił lipę, co nad sławnym Janem cień rozstrzelony zbierała pod siebie”. Bohaterka wielu poematów lipa (łac.tilia) jest długowiecznym drzewem ,do którego zalicza się ok.30 gatunków rosnących głównie w strefie umiarkowanej półkuli północnej. Cenna to roślina miododajna i lecznicza sadzona często w parkach jako drzewo alejowe. Miękkie drewno lipowe jest bardzo łatwe w obróbce przez co stosowane głównie w rzeźbiarstwie i wyrobie instrumentów muzycznych. Lipa w dobrych warunkach potrafi dożyć około 1000 lat .Dzięki swojej długowieczności zakorzeniła się nie tylko głęboko w Matce Ziemi ale i w pozytywnym stosunku Słowian i ich potomków do niej samej. Była się świętym drzewem Światowida i Łady, bogini miłości i piękności. Jednym z miejsc kultu Łady była między innymi Jasna Góra w Częstochowie. Również Rzymianie poświęcili ją swojej Wenus. Nic dziwnego ,że poświęcano ją boginiom miłości bowiem kojarzona z drzewem kobiecym ,lipa stała się symbolem płodności i łagodności, a okraszona miododajnymi kwiatami dawała leczniczą moc. Według wierzeń ludowych lipa chroniła przed złymi duchami ,czarownicami, a nawet przed samym diabłem. W drzewo to miał nigdy nie uderzyć piorun, a jego ścięcie przynosiło drwalowi nieszczęście lub nawet śmierć. Po przyjęciu chrześcijaństwa lipy sadzono nadal bardzo chętnie. Ślady czci oddawanej tej roślinie przez chrześcijan, do tej pory najlepiej widać w kapliczkach i krzyżach wieszanych najczęściej na tym drzewie. Lipa stała się wręcz drzewem maryjnym. Ludzie widzieli w niej letnią rezydencję Matki Boskiej, a inni wierzyli że jako biała pani mieszka w pniu i ukazuje się ludziom w potrzebie przychodząc im z pomocą. Przebywanie wśród lip dodaje energii, koi nerwy i lęk, a umysł lepiej funkcjonuje. Stajemy się bardziej twórczy, przepełnia nas wewnętrzna harmonia, spokój. Niezależnie od czasów i kultury lipa zawsze była odbierana bardzo pozytywnie i stąd sadzono ją w pobliżu domów i znaczących miejsc. Coś w tym na pewno jest, albowiem spoglądając na pokrój lipy rzeczywiście widać łagodność jej gałęzi. A jakież to korzyści lecznicze może przynieść drzewo ,które pan tak kładzie jako szczep napłodniejszy w hesperyskim sadzie? Lipa wykazuje wiele różnorodnych działań. Dzięki swoim właściwościom przeciwgorączkowym, przeciwzapalnym i napotnym znalazła ona zastosowanie jako surowiec wspomagający leczenie przeziębienia czy grypy. Zwiększone działanie napotne powoduje iż ciało oddaje ciepło obniżając wtedy swoją temperaturę, a wraz z potem usuwane są toksyny i szkodliwe produkty metabolizmu. Warto stosować ją zatem na noc, gdyż działanie jest wówczas najmniej uciążliwe dla chorego. Lipa posiada także właściwości przeciwzapalne i lekko ściągające. Wykorzystywane jest to głównie w stanach zapalnych jamy ustnej i gardła łagodząc ból i nie dopuszczając do rozwinięcia się kolejnego stanu zapalnego. Kwiatostan lipy działa także lekko uspokajająco i przeciwskurczowo .Napar pomaga osobom mającym problemy ze snem jak i z nadmierną nerwowością. Lekkie działanie rozkurczowe pomaga z kolei w przypadku problemów trawiennych .Lipa zwiększa bowiem przepływ żółci i ułatwia trawienie, zwłaszcza tłuszczów.Dobroczynne działanie lipy powinny docenić także osoby borykające się z nadciśnieniem krwi-surowiec lekko je obniża.

Lipa to także idealny, naturalny kosmetyk z szeregiem zastosowań zewnętrznych. Pielęgnuje skórę, relaksuje podczas kąpieli, a nawet przypisuje się jej zdolność usuwania przebarwień, w tym piegów. Ekstrakt z lipy stanowi częsty składnik szamponów i odżywek rekomendowanych szczególnie do włosów przesuszonych i zniszczonych. Wzmacnia je, nadając im połysk i elastyczność, a przy tym samym działa korzystnie na skórę głowy. Kwiat lipy wchodzi także w skład kosmetyków dla cery tłustej, wrażliwej i skłonnej do alergii. Popularne są maseczki ściągające i zamykające pory. Sam napar używany jest do przemywania skóry celem złagodzenia podrażnień. W przypadku oparzeń zbawienne stają się przygotowane odpowiednie okłady. Kwiat lipy należy zbierać w lipcu, ewentualnie już pod koniec czerwca. Właściwy czas na zbiory to moment, w którym kwiaty dopiero zaczynają się otwierać. Powinny mieć kolor kremowy lub lekko żółtawy. Warto zrobić to w ciepły, słoneczny dzień i pamiętać aby wybierać drzewa oddalone od dróg minimalizując w ten sposób ryzyko zanieczyszczenia spalinami. Kwiaty oczyszcza się z liści i gałązek ,a następnie poddaje suszeniu. Mówiąc o lipie nie można zapomnieć o miodzie lipowym pochodzącym z pyłków kwiatu lipy. Bogaty we flawonoidy, garbniki i substancje goryczowe doskonale sprawdza się w walce z pierwszymi oznakami przeziębienia, w szczególności pomaga w walce z kaszlem.

Z lipy pozyskuje się również jej niedojrzałe owoce tzw. orzeszki. Można z nich wytłaczać olej spożywczy, a z pozostałe wytłoki doskonale sprawdzają się w walce z trądzikiem ujędrniając przy tym skórę twarzy. Orzeszki dawniej przerabiano także na mąkę, prażono z nich kawę, a w niektórych regionach produkowano nawet czekoladę. Można je również marynować jak kapary. Świeże liście lipy również mają swoje magiczne działanie dzięki właściwościom gojącym i przeciwbólowym. Przez setki lat przykładano je na owrzodzenia i zainfekowane, ciężko gojące się rany. Ponadto młode listki są jadalne , nawet smaczniejsze od sałaty! Mają delikatny, lekko słodkawy smak. Mogą służyć nie tylko jako dodatek do sałatek ale jako owijka do gołąbków lub innych potraw. W czasach głodu wysuszone liście proszkowano i dodawano do mąki .Najlepsze ich zbiory to wiosna ale i późne lato gdy pojawiają się na odroślach u nasady pnia. Siądź wędrowcze zatem pod lipowym liściem, odpocznij sobie, a zdobyta wiedza o właściwościach zdrowotnych tego długowiecznego drzewa niech urozmaici dalszą wędrówkę nie tylko przez leśne bezkresy czy miejskie alejki ale i przez ścieżki życia codziennego.